środa, 19 września 2018

Leniwy weekend w Amsterdamie

Hej, hej,

Ostatni weekend spędziłam u mojego ukochanego w Amsterdamie. Niestety nie mam zbyt wielu zdjęć nad czym trochę ubolewam ale mieliśmy tylko niecałe dwie doby dla siebie więc postanowiliśmy większość czasu spędzić w domu i zasmakować rutyny, której na co dzień tak bardzo nam brakuje. Wiele osób może się zdziwić, że można tęsknić za zwykłą codziennością taką jak wspólne śniadanie, sprzątanie, gotowanie, pranie czy urządzanie mieszkania. Dla Nas właśnie te chwile były najbardziej wyjątkowe, kiedy mogliśmy tak po prostu wyjść razem na zakupy do supermarketu, zjeść razem śniadanie, posprzątać, umeblować mieszkanie, posłuchać muzyki i poleniuchować. Ja należę do osób, które nie lubią marnować czasu, zawsze podróżując chcę być wszędzie i zrobić jak najwięcej ale tym razem postanowiłam wrzucić na luz. Był to mój pierwszy raz w Amsterdamie ( po roku bycia razem w końcu zdecydowałam się go odwiedzić) dlatego też nie chciałam aby wszystko było w biegu, na szybko... Chciałam mój czas w pełni poświęcić jemu, dać Nam namiastkę zwykłego życia codziennego, poczuć się jak w domu którego ostatnio coraz bardziej mi brakuje. Pisząc dom mam na myśli poczucie przynależności, swobodę, poczucie że panuję nad otoczeniem i mogę być sobą. Od kiedy opuściłam swój dom rodzinny słowo dom nabrało dla mnie zupełnie innego znaczenia, jest to miejsce w którym nikt nie ma prawa naruszyć mojej intymności, miejsce w którym są Ci, którzy się kochają i mimo, że obecnie mam gdzie mieszkać, to czuję że domu mi brak. Tak czy inaczej, on przed moim przyjazdem powtarzał " chcę zrobić wszystko abyś czuła się jak w domu" i muszę przyznać, że wykonał to zadanie w 100%.

Zapomniałam wspomnieć, że motywem Naszego spotkania była również Nasza rocznica, którą ze względu na odległość świętowaliśmy kilka tygodni później ale jak to gdzieś przeczytałam " Święta są wtedy , kiedy marynarz jest w domu". Długo zastanawiałam się co romantycznego możemy zrobić razem w Amsterdamie i padło na wieczorny rejs łodzią pośród malowniczych miejskich kanałów z degustacją wina i holenderskich specjałów. Muszę przyznać, że mimo iż pomysł wydaje się mało oryginalny rejs był świetnym doświadczeniem. Jako ciekawostkę dodam, że przepływając pod mostem zwanym Magere Brug ( Chudy most) nad rzeką Amstel Nasz przewodnik wspomniał o legendzie, która mówi że pary które pocałują się przekraczając ten most będą ze sobą już na zawsze.
Czy to prawda, czy nie, kto wie ?



Rocznica rejs łódź kanał romantycznie romantyczny




holenderskie wino ser przekąski para rejs kanał

Mosty amsterdam romantycznie kanał łódź



łodzie kanał Amsterdam pięknie rocznica



Rocznica Amsterdam łódź kanał widok piękny


Amsterdam hotel drogi piękny łódź rejs


     

Amsterdam rocznica łóżko kanapa dziewczyna wygodnie

śniadanie piękne mężczyzna para rocznica idealnie niedziela smacznie

I na sam koniec idealny, niedzielny poranek kiedy pozwalasz swojemu mężczyźnie dominować w kuchni a Ty wylegujesz się na kanapie.

Do usłyszenia w kolejnym poście,

Paulina :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz