czwartek, 31 stycznia 2019

Nie pozwól, aby Twoje życie przebiegło obok Ciebie !

Cześć,

Miniony tydzień spędziłam w Austrii w malowniczej, cichej miejscowości Obertraun.

Nie bez powodu wybrałam tą destynację, jako miejsce docelowe.

Miejsce to, znajduje się zaraz obok jeziora, otoczone górami, wydaje się jakby było odcięte od świata.

Wypełnia je kompletna cisza. Cisza, której w dzisiejszym świecie tak trudno nam doznać.
Cisza, której wielu z Nas unika, w obawie przed stanięciem twarzą w twarz z własnymi myślami.
Żyjemy w ciągłym pędzie, w chaosie dnia codziennego, ogłuszeni tysiącami informacji, docierającymi  do Nas z każdej strony.
Słuchamy, lecz nie słyszymy.
Żyjemy wykonując automatycznie to, co "powinniśmy", w celu osiągnięcia tego, co z góry jest Nam narzucone, jako konieczne do osiągnięcia szczęścia. Żyjąc w tempie wytworzonym przez ten system, unikamy ciszy, próbujemy zagłuszyć swoje myśli, by nie spotkać się z prawdziwym sobą. Wiele ludzi nie potrafi przebywać w ciszy, czują się niekomfortowo, odczuwają strach i niepokój. Myślę, że boją się zatrzymać, aby zmierzyć się z własnymi lękami, pragnieniami, z tym co jest dla Nich naprawdę ważne.

Żyjąc w sztucznym świecie, otoczeni ścianami z betonu i szkła, coraz bardziej oddalamy się od świata natury. Już od samego rana manipulacyjne hasła reklamowe rozbrzmiewają z każdej strony " aby być szczęśliwym, aby być pięknym, aby być mądrym, aby czuć się spełnionym, czy docenionym MUSISZ KUPIĆ to, czy owo ".
Każdego dnia jesteśmy zalewani falą informacji " MUSISZ MIEĆ WIĘCEJ, WIĘCEJ, WIĘCEJ"!


A może czasami zamiast więcej mieć, wystarczy więcej być?

Spędzając czas z dala od zgiełku miasta, otoczona naturą, mogłam nawiązać kontakt sama ze sobą. 
Odizolowana od tego co muszę, mogłam zastanowić się nad tym czego chcę.
Cieszyć się każdego dnia z obserwowania życia kaczek, z każdego wschodu i zachodu słońca, śpiewu ptaków, szumu wody z pobliskiego potoku, zapachu lasu, promieni słońca.
Proste rzeczy, które wraz z wiekiem przestajemy doceniać.
Magia, która z upływem lat gdzieś się ulotniła.
Spędzając czas w ciszy, zostajemy zmuszeni do zastanowienia się nad tym, co odczuwamy w danym  momencie, z daną sytuacją, czy też osobą. Prawda, którą próbowaliśmy cały czas zagłuszyć zewnętrznym hałasem, nie zawsze musi być łatwa do zniesienia. Dużo wygodniej jest pędzić na oślep, unikając konfrontacji z samym sobą. Głównym wymogiem jest pokazanie, że Nasze życie jest wspaniałe, pełne pięknych i szczęśliwych momentów. 
Wstydem byłoby przyznać się do jakiejkolwiek porażki, okazania poczucia zagubienia, osamotnienia, czy lęku. 
Od dziecka wmawia się Nam, że koniecznie trzeba być twardym i nie okazywać prawdziwych emocji.
Niesie to jeszcze większy wewnętrzny chaos i rozpacz.
Jednak naturalnym jest płacz, złość, smutek, gniew, tęsknota.
Cisza demaskuje wszystko, wszelkie emocje, marzenia, myśli, wspomnienia ale wraz z uporządkowaniem umysłu, niesie ukojenie i spokój ducha. Mamy możliwość przewartościowania sobie wszystkiego, wejścia na właściwą drogę a właściwą drogą jest ta, która jest zgodna z Naszymi wewnętrznymi potrzebami.
Nasze życie składa się z ciągłych wyborów i mimo, że świat pędzi...
Ty możesz zdecydować.
Żyć wolniej i uważniej, według własnych zasad lub pędzić na oślep za tłumem, pozwalając, aby Twoje życie przebiegło obok Ciebie.



Austria Cisza spokój Obertraun Natura Góry Piękno

Austria Góry chmury Cisza spokój odpoczynek

Austria jezioro góry sisza odpoczynek blog

Austria blog cisza chmury góry spokój blogerka Polka

Austria Obertraun Cisza jezioro zima góry

Cisza spokój wypoczynek ferie zima Polka blog

Las góry chmury widok Austria blog cisza

Obertraun ośrodek cisza spokój pięknie Austria blog


wtorek, 15 stycznia 2019

Domowe sushi || Przepis na miły wieczór po japońsku.

Cześć,

Zimą pogoda nie zachęca mnie do jakichkolwiek wyjść, z reguły wychodzę tylko tam, gdzie muszę, dlatego dla urozmaicenia sobie czasu wolnego wyszłam z inicjatywą zrobienia domowego sushi.

Sushi jest to japońska potrawa złożona z ryżu zaprawionego octem ryżowym oraz najróżniejszych dodatków m.in. ryba, owoce morza, ogórki, avocado itd. Zrobienie sushi w domu, może wydawać się czymś skomplikowanym, jednak nic bardziej mylnego. Tym, którzy zaczynają dopiero swoją przygodę z sushi polecam zestaw startowy marki House of Asia. Znajdują się tam wszystkie podstawowe produkty i akcesoria, potrzebne do wykonania sushi, wraz z przepisami. Wystarczy dokupić ulubione świeże produkty i możemy zacząć swoją produkcję sushi.  Ja zazwyczaj do swojego sushi dobieram składniki takie jak: wędzony łosoś ( nie lubię surowych ryb), avocado, ogórek, por, zielona, strzępiasta sałata.



Składniki


- ryż do sushi
(100 g na osobę)
 - opakowanie nori
(prasowane algi, 2-3 arkusze na osobę) 
zaprawa do ryżu
na 250-300 g ryżu
- 2 łyżki octu ryżowego
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka soli

do podania 
- sos sojowy
- imbir marynowany
- wasabi 

niezbędne akcesoria
- mata bambusowa do rolowania
- pałeczki
- osty nóż

Przygotowanie

Podstawą udanego sushi jest dobrze ugotowany ryż. Używamy specjalnego ryżu do sushi – zwykły ryż nie nadaje się do tego, ponieważ po ugotowaniu nie jest wystarczająco kleisty.

Odmierzoną ilość ryżu (około 100 gram/osobę) płuczemy zimną wodą na sitku. Następnie przesypujemy ryż do dużego garnka. Zalewamy zimną wodą i przeczesujemy palcami. Wylewamy wodę i wlewamy nową. Czynność potarzamy 4-5 razy, aż woda będzie przezroczysta. Następnie zalewamy wodą w takiej ilości jakiej był ryż. Stawiamy na kuchence i zagotowujemy wodę. Gdy woda się zagotuje przykrywamy garnek pokrywką i gotujemy 15 minut na najmniejszym ogniu. Po tym czasie odstawiamy garnek z ognia i nie odkrywamy przez kolejne 15 minut. Ryż wchłonie wodę i będzie idealnie ugotowany. 

W tym czasie przygotowujemy zaprawę do ryżu. Składniki mieszamy w małym rondelku, na bardzo małej mocy, aż się rozpuszczą (nie gotujemy!). Zaprawę dodajemy do ugotowanego ryżu i delikatnie mieszamy. Ryż przekładamy do miski i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Ciepły ryż spowoduje, że glony staną się gumowate.

Przygotowujemy nasze ulubione składniki. Ogórka, avocado i pora myjemy i kroimy w cieniutkie paski.  Sałatę myjemy . Łososia porcjujemy na mniejsze płaty. 


Rolowanie

Przygotowujemy matę bambusową i miseczkę z wodą do maczania palców. Matę owijamy folią spożywczą. Na macie kładziemy arkusz nori. Ryż układamy na matowej stronie.  Na 2/3 powierzchni nori układamy ryż, układamy go cienko. Gdy ryż się klei, moczymy ręce. W połowie ryżu, układamy składniki. Na koniec noża nakładamy wasabi i smarujemy linię wzdłuż krawędzi (po stronie bez ryżu). 
Matę zawijamy do środka, rolując w górę. Rolka powinna być ciasno zwinięta. Ostrym nożem kroimy rolkę na kawałki (na jeden kęs). 

                                                          I GOTOWE !


sushi domowe przepis wieczór

Sushi dom przepis blogerka

Blog sushi w domu łóżko film blogerka

Sushi w domu blog przepis zdrowie pomysł na wieczór zima




piątek, 4 stycznia 2019

Dlaczego postanowienia noworoczne nie mają sensu?

Cześć,

Nadszedł nowy rok a wraz z nim cała masa postanowień noworocznych . Ludzie lubią sobie obiecywać, że od pierwszego stycznia wszystko się zmieni...
Rzucą palenie, zmienią pracę, wyjadą w daleką podróż, schudną, zaczną dbać o zdrowie, wcześnie wstawać itp.

Niestety w mniej więcej w połowie stycznia cały czar postanowień noworocznych pryska. 

Dlaczego?

Cele większości osób są po prostu nieosiągalne. Często są one wyznaczane pod wpływem dobrego nastroju, panującego podczas świątecznej przerwy. W związku z przypływem pozytywnej energii ludzie " postanawiają" w końcu coś zmienić w swoim życiu ( ale dopiero od nowego roku). Nagle postanawiają dokonać wielkich rzeczy, nie do końca zdając sobie sprawę z tego, że ich cel będzie wymagał dużo pracy, poświęceń, a także czasu.
Przykładowo, jeśli ktoś, kto do tej pory nie zwracał żadnej uwagi na swoją dietę, a chce zacząć się zdrowo odżywiać, powinien swoje nawyki zmieniać stopniowo. Np. zaczynając od eliminacji lub ograniczenia najbardziej szkodzących mu produktów i stopniowo modyfikując swoją dietę, aby dojść do swojego celu jakim jest zdrowe odżywianie.
Brak realności postanowienia powoduje, że jest ono niezwykle trudne do realizacji, w związku z czym większość osób poddaje się już po kilku tygodniach, a nawet dniach.

Kolejnym powodem jest po prostu brak określenia czasu w jakim zrealizują swój cel. Chcą mieć wszystko na już, wszystko na teraz. Ważne jest, aby określić termin wykonania swojego celu i zdać sobie sprawę z tego, że należy się nastawić na pracę przez długi czas, aby go osiągnąć. Najbardziej wartościowe rzeczy wymagają konsekwentnej pracy w długim czasie.

Następnym powodem jest wyznaczanie sobie postanowień bez zastanowienia się po co ja to robię? Dlaczego ja chcę to osiągnąć? Ludzie wyznaczają sobie postanowienia sprzeczne z ich wartościami, zmuszają się do zrobienia czegoś, czego tak naprawdę robić nie chcą i w ogóle nie wiedzą po co to robią. Są to tak zwane "chwilowe kaprysy", które nie mają żadnych szans powodzenia.

Ostatnim powodem jest brak wsparcia ze strony najbliższych. Ludzie, którzy mierzą nisko, zawsze będą podcinać skrzydła tym, którzy mierzą wysoko. Często spotykana sytuacja w której ktoś postanawia w końcu coś zmienić w swoim życiu i dzieli się tym z najbliższą osobą/ osobami, a te zamiast wsparcia, dają zwątpienie czy też prześmiewcze teksty typu: "  Ty? Spadnij na ziemię", " I tak Ci się nie uda", " To jest zbyt trudne do osiągnięcia ", " Ty się do tego nie nadajesz". Niestety w otoczeniu takich osób nie jest łatwo dopiąć swojego i ludzie często się poddają.

Moim zdaniem, jeśli chcesz coś zrobić, bądź zmienić, nie czekaj. Zacznij już dzisiaj. Nie odkładaj na później, na bardziej " odpowiadający moment". Postanowienia powinny być podejmowane na podstawie tego, na czym Ci zależy, nie nad tym co musisz zrobić ale nad tym czego pragniesz. Tylko wtedy powstanie swego rodzaju siła napędowa i  będzie możliwe osiągnięcie swojego celu.

Na koniec życzę Wam wytrwałości w realizacji Waszych celów. Droga do ich osiągnięcia nie będzie łatwa, ale widok ze szczytu wynagrodzi wszystko.

Nowy Rok postanowienia noworoczne blog Polka podróże życie