niedziela, 30 września 2018

W co by się tu dzisiaj ubrać? Czyli zbliżająca się jesień i klasyczny T-shirt

Hej !

Koniec września, już jutro przywitamy nowy, piękny miesiąc październik, dlatego postanowiłam zrobić post w bardziej jesiennym wydaniu.
Pamiętajmy, że jesień w południowej Hiszpanii, to zazwyczaj wciąż ponad 20 stopni na plusie a co za tym idzie- swetry, płaszcze czy ciepłe kurtki wciąż pozostają w ukryciu. Na przykład na jutro, na 1 października, prognoza pogody w moim mieście przewiduje 30 stopni Celsjusza.

Przechodząc do rzeczy, jak większość kobiet, każdego poranka stawałam ( i czasami wciąż mi się zdarza, ale za to już mniej ) przed powszechnie znanym wyzwaniem pt. " W co by się tu dzisiaj ubrać ? " . Chyba każda z Nas zna to uczucie, kiedy otwierasz szafę i widzisz nadmiar zgromadzonych ubrań a jednak wciąż myślisz : " nie mam co na siebie włożyć " . W poszukiwaniu prostego rozwiązania tego problemu, wpadłam na pomysł, aby wybrać się na zakupy . Powiesz " a to mi rozwiązanie... " Jednak tym razem nie chodziło o dokupienie kolejnych, bezużytecznych fatałaszków . Tym razem postanowiłam dokupić kilka, prostych, klasycznych T-shirtów w różnych kolorach, aby stworzyć swego rodzaju bazę ( która przyda się w tworzeniu garderoby kapsułowej, ale o tym w innym temacie.) W taki właśnie sposób proste koszulki szybko uratowały wiele moich poranków. Zwykły T-shirt może być podstawą każdej Naszej stylizacji. Wystarczy dobrać do niego odpowiednie dodatki i uzyskamy zdumiewający efekt, który nada się nie tylko na co dzień.
Pod spodem prezentuję kilka moich, przykładowych stylizacji,  jednak możliwości jest znacznie, znacznie więcej.














Dajcie znać w komentarzach jakie jest Wasze zdanie w tym temacie i która stylizacja przypadła Wam najbardziej do gustu :)






środa, 26 września 2018

Luźna, prosta stylizacja + Cudowna , organiczna restauracja

Cześć,

W dzisiejszym wpisie zaprezentuję moją wygodną, luźną ale wciąż elegancką stylizację oraz cudowną, organiczną restaurację, która jest moim nowym odkryciem.

Zacznę od tego, że od kilku miesięcy wszelkiego rodzaju organiczne restauracje, kawiarnie, bary czy też targi zaczęłam traktować jako swego rodzaju " atrakcje turystyczne" . Zanim założyłam konto na Instagramie, nie byłam świadoma tego, że w okolicy w której mieszkam takich obiektów jest naprawdę dużo. Miejsca te przyciągają nie tylko swoim wyselekcjonowanym menu ale też nietuzinkowym wystrojem. Właściciele dokładają wszelkich starań, aby przyciągnąć klientów swoją oryginalnością i zatrzymać ich jak najdłużej. ( W ten właśnie sposób w restauracji, którą dzisiaj przedstawię, spędziłam kilka dobrych godzin) .
Zauważyłam, że wiele osób wybierając restaurację czy kawiarnię kieruje się właśnie stylem w jakim jest dane miejsce urządzone a wszystko po to, żeby móc zrobić sobie wyjątkowe zdjęcia i pochwalić się nimi w mediach społecznościowych.
 Przyznam szczerze, że sama wybierając się na lunch czy też obiad, wyszukuję takie miejsca, które mają jak najbardziej intrygujący styl. Jednak nie sam wygląd ma dla mnie duże znaczenie ale także dobrej jakości, zdrowe i przede wszystkim bezglutenowe jedzenie. Mimo, że panuje teraz moda na zdrowe odżywianie, wiem że zdrowa kuchnia wciąż jest dla wielu osób abstrakcją. Sama jeszcze dwa lata temu nie przywiązywałam zbytniej uwagi do tego co jem i uważałam, że całe to zdrowe odżywianie, to jeden wielki kit. Wszystko zmieniło się kiedy po roku spędzonym w USA, zaczęły się u mnie problemy zdrowotne i okazało się, że choruję na celiakię- nietolerancja na gluten. Jako, że uwielbiam wszelkiego rodzaju ciasta, ciasteczka i mączne potrawy, diagnoza wtedy brzmiała dla mnie jak jeden z najgorszych wyroków. Mimo wszystko wiedziałam, że nie mam wyjścia i muszę poszerzyć swoją wiedzę na ten temat i właśnie wtedy zrozumiałam jak ważne jest to co jem .   Bardzo często słyszę " Ty ? Jesteś na diecie bezglutenowej?  Ale po co? Przecież jesteś chuda ", są też osoby które szydzą czy naśmiewają się z osób, które są na takiej bądź też innej diecie. Mam świadomość, że są to osoby które są po prostu niewyedukowane ale cieszę się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i coraz więcej osób chce poszerzać swoją wiedzę w tym temacie :)


restauracja Hiszpania organiczna flamingi basen


piękna restauracja basen organiczna zdrowa pyszna kuchnia

restauracja Hiszpania organiczna zdrowa dobre jedzenie cudowny wystrój

wystrój restauracji piękny elegancki ponadczasowy nietuzinkowy wdzięczność

ananasy wystrój no stress bar koktajle zdrowe soki owoce

leżaki natura pięknie basen restauracja wystrój



sałatka zdrowa wegetarianizm witaminy

Restauracja usytuowana jest blisko plaży i morza, dlatego też w mojej stylizacji postawiłam na luz i wygodę.
Dajcie znać w komentarzach, czy lubicie tego typu stylówki i jaki jest Wasz stosunek do zdrowego odżywiania :)

fashion blogger stylizacja OOTD czarna spodnie kloszowane

Kloszowane spodnie, czarny top , sexy ,czarny OOTD

Plaża basen stylizacja restauracja

wygodnie elegancko pięknie czarna stylizacja czerwone usta

Czarny top spodnie białe sandałki czerwona szminka OOTD


środa, 19 września 2018

Leniwy weekend w Amsterdamie

Hej, hej,

Ostatni weekend spędziłam u mojego ukochanego w Amsterdamie. Niestety nie mam zbyt wielu zdjęć nad czym trochę ubolewam ale mieliśmy tylko niecałe dwie doby dla siebie więc postanowiliśmy większość czasu spędzić w domu i zasmakować rutyny, której na co dzień tak bardzo nam brakuje. Wiele osób może się zdziwić, że można tęsknić za zwykłą codziennością taką jak wspólne śniadanie, sprzątanie, gotowanie, pranie czy urządzanie mieszkania. Dla Nas właśnie te chwile były najbardziej wyjątkowe, kiedy mogliśmy tak po prostu wyjść razem na zakupy do supermarketu, zjeść razem śniadanie, posprzątać, umeblować mieszkanie, posłuchać muzyki i poleniuchować. Ja należę do osób, które nie lubią marnować czasu, zawsze podróżując chcę być wszędzie i zrobić jak najwięcej ale tym razem postanowiłam wrzucić na luz. Był to mój pierwszy raz w Amsterdamie ( po roku bycia razem w końcu zdecydowałam się go odwiedzić) dlatego też nie chciałam aby wszystko było w biegu, na szybko... Chciałam mój czas w pełni poświęcić jemu, dać Nam namiastkę zwykłego życia codziennego, poczuć się jak w domu którego ostatnio coraz bardziej mi brakuje. Pisząc dom mam na myśli poczucie przynależności, swobodę, poczucie że panuję nad otoczeniem i mogę być sobą. Od kiedy opuściłam swój dom rodzinny słowo dom nabrało dla mnie zupełnie innego znaczenia, jest to miejsce w którym nikt nie ma prawa naruszyć mojej intymności, miejsce w którym są Ci, którzy się kochają i mimo, że obecnie mam gdzie mieszkać, to czuję że domu mi brak. Tak czy inaczej, on przed moim przyjazdem powtarzał " chcę zrobić wszystko abyś czuła się jak w domu" i muszę przyznać, że wykonał to zadanie w 100%.

Zapomniałam wspomnieć, że motywem Naszego spotkania była również Nasza rocznica, którą ze względu na odległość świętowaliśmy kilka tygodni później ale jak to gdzieś przeczytałam " Święta są wtedy , kiedy marynarz jest w domu". Długo zastanawiałam się co romantycznego możemy zrobić razem w Amsterdamie i padło na wieczorny rejs łodzią pośród malowniczych miejskich kanałów z degustacją wina i holenderskich specjałów. Muszę przyznać, że mimo iż pomysł wydaje się mało oryginalny rejs był świetnym doświadczeniem. Jako ciekawostkę dodam, że przepływając pod mostem zwanym Magere Brug ( Chudy most) nad rzeką Amstel Nasz przewodnik wspomniał o legendzie, która mówi że pary które pocałują się przekraczając ten most będą ze sobą już na zawsze.
Czy to prawda, czy nie, kto wie ?



Rocznica rejs łódź kanał romantycznie romantyczny




holenderskie wino ser przekąski para rejs kanał

Mosty amsterdam romantycznie kanał łódź



łodzie kanał Amsterdam pięknie rocznica



Rocznica Amsterdam łódź kanał widok piękny


Amsterdam hotel drogi piękny łódź rejs


     

Amsterdam rocznica łóżko kanapa dziewczyna wygodnie

śniadanie piękne mężczyzna para rocznica idealnie niedziela smacznie

I na sam koniec idealny, niedzielny poranek kiedy pozwalasz swojemu mężczyźnie dominować w kuchni a Ty wylegujesz się na kanapie.

Do usłyszenia w kolejnym poście,

Paulina :*


niedziela, 9 września 2018

Deszczowy dzień || Czerwony garnitur

Cześć,

Jeszcze kilka dni temu marzyłam o ochłodzeniu i o deszczu, aż tu nagle, całkiem niespodziewanie z dnia na dzień TADAM 20 stopni Celsjusza i deszcz . Sama sobie się dziwię, ponieważ uwielbiam wysokie temperatury ale jednak po kilku miesiącach upałów, bez kropli deszczu, kiedy żar leje się z nieba  ochłodzenie przynosi swego rodzaju ukojenie.  To cudowne uczucie, kiedy możesz założyć coś cieplejszego, wyjść na zewnątrz i czuć się rześko. Tak więc postanowiłam rozpocząć swój dzień od pysznej kawy i acai bowl w  eleganckiej kawiarni Hustle n'Flow Eatery, gdzie wszystko przygotowane jest  ze starannością w dosyć fantazyjny sposób. Muszę przyznać, że był to idealny wybór miejsca do pogody panującej na zewnątrz: miło, przytulnie i smacznie. Następnie postanowiłam udać się do domu, zaszyć pod cieplutkim kocykiem i tak po prostu spędzić dzień w łóżku.


acai bowl kawa Hiszpania zdrowe odżywianie





Co do jesiennej aury, myślę że jest to idealny czas na publikację zdjęć wykonanych jeszcze w Polsce, gdzie rolę główną gra czerwony garnitur. Dla mnie klasyczny garnitur stanowi pozycję " must have "  w kobiecej garderobie, coś w stylu małej czarnej. Współcześnie wiele kobiet myli termin "seksownie " z "wulgarnie". Ja wyznaję zasadę, że kobieta powinna wyglądać seksowanie ale z klasą, dlatego  postawiłam na kolor czerwony, w połączeniu ze szpilkami, stylizacja wygląda kobieco ze smakiem godnym odważnej, ale wciąż damy. Garnitur damski to nie tylko doskonała stylizacja do pracy, ale również na wyjście wieczorem, bankiet czy imprezę.







czerwony garnitur kobiecy szyk klasa moda



Pa pa,

Paulina

środa, 5 września 2018

Gibraltar || Letnia stylizacja

Witajcie kochani,

Dzisiaj mam dla Was wpis z Gibraltaru z letnią stylizacją, idealną na upalne dni.


Jako, że Gibraltar znajduje się niecałą godzinkę drogi samochodem od mojego obecnego miejsca zamieszkania, nie mogłam nie skorzystać z okazji i koniecznie musiałam odwiedzić to miejsce, które jak wiadomo należy do Królestwa Wielkiej Brytanii.
Jest to niesamowite kiedy możesz zasmakować uroków Anglii w  środku Hiszpanii.
Osobiście byłam pod ogromnym wrażeniem, kiedy po przekroczeniu przejścia granicznego, nagle znalazłam się na lotnisku w Gibraltarze i aby dostać się do centrum musiałam przejść przez pas startowy dla samolotów .
Samo miasto jest bardzo urokliwe, najlepiej zwiedzić je typowo angielskim, miejskim, czerwonym autobusem. Ku mojemu zaskoczeniu w centrum znajdują się też słynne angielskie budki telefoniczne, sklepy z angielskimi produktami i mnóstwo restauracji gdzie możemy zasmakować znanej potrawy  "fish and chips".
Najważniejsza i główna atrakcja, to wzgórze gibraltarskie, tzw. Upper Rock z żyjącymi na wolności małpami, które nie do końca są tak przyjazne na jakie wyglądają i niestety bywają agresywne (o czym  jeden z uczestników mojej wycieczki przekonał się na własnej skórze, kiedy to słodka małpka ugryzła go w palec) .
Będąc już na wzgórzu, warto udać się do pięknej jaskini St. Michael's Cave ze znajdującą się w środku salą koncertową.
W wielkim skrócie uważam, że warto jest przeznaczyć jeden dzień aby udać się na wycieczkę do Gibraltaru :)

Przechodząc do stylizacji, postawiłam na letnią, zwiewną sukienkę która może uchodzić też za plażową tunikę, pod sukienką strój kąpielowy ( na wypadek plażowania ), beżowe sandałki, kapelusz i moja ulubiona torebka.
Prosto, wygodnie i z klasą.


Buziaki,

Paulina



Gibraltar Spain Znak samolot Gibraltar UK Anglia

Gibraltar małpy samochód wycieczka podróż

Gibraltar flaga UK Anglia

OOTD biała sukienka kapelusz małpa wycieczka fashion

                                         






                                                    I na sam koniec, pyszna rybka :)




ryba angielska Gibraltar UK Anglia